United States or Malaysia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Włosy mu posiwiały, twarz o delikatnych rysach nerwowego blondyna nabrzękła, oczy zmalały i z jasno błękitnych zrobiły się żółte. Plecy wygięły się w kabłąk, ręce jedne pozostały nerwowe, silne, suche, jakby cała siła woli lokaja skoncentrowała się w tych rękach, w których była potęga jego pracy.
Niedźwiedź gdy zjadłszy zęby strawy nieprzeżuwa, Jeleń zgrzybiały gdy już ledwie nogi suwa, Zając sędziwy gdy mu już krew w żyłach krzepnie, Kruk gdy już posiwieje, sokoł gdy oślepnie, Orzeł gdy mu dziób stary tak się w kabłąk skrzywi Że zamknięty na wieki już gardła nie żywi, Idą na smętarz. Nawet mniejszy zwierz raniony Lub chory, bieży umrzéć w swe ojczyste strony.
Słowo Dnia