United States or Niue ? Vote for the TOP Country of the Week !
Była na ów czas ksiażęciu zamężna Córa na Lidzie możnego dziedzica, Z cór nadniemieńskich pierwsza krasawica, Zwana Grażyną, czyli piękna księżną. A chociaż wiekiem, od młodej jutrzenki, Po lat niewieścich schodziła południe, Oboje, dziewki i matrony wdzięki Na jednem licu zespoliła cudnie.
Korowód wieczornych cieni z mrokiem, wodzem na czele, wsuwa się teraz cicho na "Campo-Santo" i welonem szarym wkrótce przesłania z wolna wszystko... W oczekiwaniu jutrzenki różanej, która ich znowu przebudzi zasypiają, symbole snu wiecznego, marmurowe rzeźby białe, doczesną zda się tylko drzemką... Stopniowo ścierają się zarysy posągów, kapliczek, mauzoleów... Zmierzch ciemnieje.