United States or British Virgin Islands ? Vote for the TOP Country of the Week !


Nie taki, jak wówczas, zazdrosny, zły, brzydki!... przekomarzała się z wdziękiem ale taki zakochany... wielki!...

A wkoło nich, szeleszcząc uderzeniami wioseł, sunąc również, jak i oni cicho, mknęły, migocząc kolorowemi światełkami, gondole, zmierzając wszystkie w jednym kierunku ku Wielkiemu Kanałowi, całemu rozbrzmiewającemu w tej chwili, jak harfa ruszona śpiewem i muzyką.

Lecz gdybyśmy zdołali wyśledzić, kto jest L. L. , możeby to wyświetliło całą sprawę. Bądź co bądź, już o tyle zyskaliśmy, że wiemy, jest ktoś, kto może wyjaśnić nam przyczynę śmierci sir Karola. Jak uważasz: co nam teraz uczynić należy? Trzeba przedewszystkiem uwiadomić o tem Holmesa. Damy mu klucz, którego szuka tak dawno; jestem prawie pewien, że potrafi z niego skorzystać.

Słuchał zmrużywszy oczy, słowa nie powiedział, Choć młodzież nieraz jego zasięgała zdania, Bo nikt lepiéj nad niego nie znał polowania. On milczał, szczypię wziętą s tabakiery ważył W palcach, i długo dumał nim w końcu zażył, Kichnął cała izba rozległa się echem, I potrząsając głową rzekł z gorzkim uśmiechem: «O jak mnie to starego i smuci i dziwi! Cóżbyto o tém starzy mówili myśliwi?

Czyliżbym Po szalonemu nie igrała wtedy Z kośćmi mych przodków? nie poszła się pieścić Z trupem Tybalta? i w tem rozstrojeniu Nie rozbtłażbym sobie rozpaczliwie Głowy piszczelą którego z pradziadów, Jak pałką? Patrzcie! patrzcie! zdaje mi się, Że duch Tybalta widzę ścigający Romea za to, że go wygnał z ciała. Stój! stój, Tybalcie! Do ciebie, mój luby, Spełniam ten toast zbawienia lub zguby.

I dziwił się Anhelli że była spokojna o przyszłość, popełniwszy niegdyś zbrodnię wielką, a nawet krwią mając zmazane ręce. I dziwił się, że skarga jéj była maleńką i skarżącą się jak płacz niewinnéj dzieciny, kiedy zazdrościła ptakom skrzydeł niebieskich, widząc jak rybitwy białe wędrują ku słońcu złotemu i toną w promieniach.

Wszak upływały całe lata, kiedy podobne myśli do głowy mu nie przychodziły, gdy żył, jak inni, z zimną głową i jak inni był szczęśliwy. Niestety, spokój długich lat zatruć mogła jedna taka, jak obecna, godzina.

Nigdy w życiu swem nie miał tyle pieniędzy u siebie. Fortuna zawsze impertynencko odwracała się od niego, szczęście dotychczas uciekało odeń również, jak od zapowietrzonego, pieniądz zaś, drwiąco unosząc się w niedostępnych dlań wyżynach, niepochwytny, szyderczy stronił od niego stale. Młodzieniec przesuwał wciąż machinalnie ręką po storublówkach.

Ja was wyzywam duchy czy anieli, Co na błękitu gwiazdach królujecie Coście na wieki z czoła smutek zdjęli: Bom dziś szczęśliwszy na tym smutnym świecie, Niż wy w niebiesiech nie lękam się wzroków Waszych tęczanych i skrzydeł z płomienia Jak wy dziś płynę wśród światła potoków Jak wy, wznieść mogę nieśmiertelne pienia!

W Prusiech oprócz miast portowych, do niedawna taka sama była nieporadność jak u nas. W Berlinie dopiero w skutku klęski 1846 roku urządził się handel zbożowy, a jakże świetnie dziś stoi, jak rozległe zajmuje pole! W Anglii organizacya handlu zbożowego jest potęgą, poważaną przez rząd i kraj; wielkie też ona rządowi i krajowi w krytycznych tam chwilach oddaje usługi.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają