United States or Niue ? Vote for the TOP Country of the Week !
Po warczeniu poznaję, że przybyły z lasów, I oswajam je zwolna i uczę swej mowy, Aż zamęt ich podziemnych szmerów i hałasów Wyprzejrzyści się nagle w okrzyk lazurowy. Gdzie jar ciemny, gdzie rozstaj tam powiew mej duszy, Gdzie szepty pocałunków tam są usta moje, Gdzie chata mrze od progu tam mój kij pastuszy, Gdzie plusk wioseł tam serca wędrowne napoje.
Dzwon wciąż dzwonił, i echem i głębi cichych lasów Odezwało się tysiąc krzyków i hałasów; Odgłos to był szukania i nawoływania, Hasło zakończonego na dziś grzybo-brania, Odgłos nie smutny wcale, ani pogrzebowy Jak się Hrabiemu zdało, owszem obiadowy.