United States or Norfolk Island ? Vote for the TOP Country of the Week !


To przelękniony hałasem i płomienistą łuną, pędzi wprost na nie kary, półkrwi arabskiej, ogier, wyrwawszy się z pozostawionej bez opieki stajni. Ucieka strwożony, błędny... Wyminąwszy zaś rozpierzchłą gromadkę, umyka przed ogniem i ludźmi do parku, budząc jego drzemiące cisze przerażonem rżeniem.

Oburzenie to jakieś inne, szlachetniejszej, podnioślejszej jakby natury, i mówić zda się: Ach idźcie, już idźcie!.. Odejdźcie wy wszyscy, profanatorzy wstrętni, kalający te progi ciekawością banalną nieprzystojnym szumem, hałasem, gadaniną i gwarem mącący bezmyślnie spokój i sen wieczny wielkiego imperatora!..

Obok niego stała szklanka z herbatą i leżały porzucone na ziemi, niedopałki od papierosów... Nagle młody człowiek porzucił pióro, z hałasem odsunął krzesło od biurka i zamknąwszy księgę, powstał. Nareszcie! westchnął głośno z ulgą i zbliżywszy się do okna, odemknął je, odczepiwszy zarazem wewnętrzne haczyki okiennic.

Louvre!.. Louvre!.. wrzaśnięto donośnie, kilkanaście drzwiczek u wagonów otworzyło się spiesznie... Wysypała się z nich garstka ludzi, partya druga szybko zajęła ich miejsce, Dzierżymirski wskoczył za innymi do pociągu, z wielkim pośpiechem, nie minęła bowiem minuta, gdy już zatrzaśnięto na powrót z hałasem u wagoników wszystkie drzwiczki.

Bo oto jemu wpatrzonemu ciągle w dół, w stromą pochyłość i powietrzną próżnię, dzielącą jeszcze kolejkę od jeziora i, miasta zakręciło się w głowie, w wirze zaś tym wyłoniła nagle się jedyna szalona myśl, spowodowana jakimś jednoczesnym, nic nie znaczącym wagonów hałasem.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają