United States or Barbados ? Vote for the TOP Country of the Week !


Był to kij gruby, z dużą gałką, utoczoną z drzewa; pod gałką była srebrna obrączka, a na niej napis: „Jakóbowi Mortimer M. R. C. S. od przyjaciół C. C. H.”, pod spodem zaś data: „r. 1884”. Taką laskę staroświecką, mocną, zapewniającą bezpieczeństwo, zwykli nosić starzy lekarze. No, i cóż, Watson? Co pan myślisz o tej lasce? Jakie wyprowadzasz wnioski? zapytał.

Dzierżymirski w obawie, że się spóźni, puścił się pędem, i spotniały dobiegł do przystani w tej samej właśnie chwili, gdy na pokład odrzucano już sznur gruby, przytrzymujący parowiec. Wskoczywszy nań szybko, Roman znalazł się pomiędzy natłoczoną ciżbą ludzi, jak głośny rój pszczół gwarzącą pomiędzy sobą, ze śmiechem i giestykulacyą.

W naprężeniu nerwowem, w jakiem była, zaczęła nagle majaczyć; zdawało się jej teraz, że Wicek chce wyleźć z kołyski a ona uspakaja go i leżeć mu każe. Leż, hyclu, robaku, sieroto! bo cię uśmiercę!... Nagle poczuła się kopnięta silną, męzką nogą w gruby but zbrojną.

Napisałem, bo widzi pan, list do Romana, ze szczegółowym opisem tego, co teraz tu opowiadam. Mam pamięć jednak fatalną... Zapomnę listu wrzucić na pewno! Mój panie kochany, weź go i wrzuć na dworcu... Cóż, dobrze? Przy tych słowach, Ładyżyński wyjął pospiesznie z surduta gruby list i podał go Krasnostawskiemu. Ten machinalnie schował go do kieszeni, gdzie spoczywało i jego do Romana pismo.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają