United States or Uganda ? Vote for the TOP Country of the Week !
Proszę drzwi otworzyć! Odpowiedział nam jęk. Holmes uderzył pięścią w klamkę; wyskoczyła, drzwi stanęły otworem. Wbiegliśmy do pokoju z pistoletami w garści. Nie było w nim Stapletona. Oczom naszym przedstawił się dziwny i niespodziany widok. Pokój był rodzajem muzeum; w gablotach i na ścianach były rozpięte rzadkie okazy motylów.
Tak przypuszczałem, a znając twoją odwagę, byłem pewien, że zaczaiłeś się z rewolwerem w garści, czekając na powrót „lokatora” tej siedziby. A więc sądziłeś, że to ja jestem zbrodniarzem? Nie wiedziałem, kim jesteś, ale poprzysiągłem sobie wykryć tajemnicę. Kiedy się dowiedziałeś o przebywaniu drugiego człowieka na bagnie?
Spojrzałem na Holmesa. Był blady, wpatrywał się w jeden punkt, usta mu drgały. W chwili tej Lestrade krzyknął i padł twarzą do ziemi. Zerwałem się, nie wypuszczając pistoletu z garści, choć krew zamarła mi w żyłach na widok strasznego zjawiska, które wyskoczyło z za mgły... Był to pies olbrzymi, czarny, jak węgiel, ale nie pies zwyczajny.