United States or Svalbard and Jan Mayen ? Vote for the TOP Country of the Week !


Yes, yes, yes!.. odzywa się co chwila i dowcipy francuskie wtórują angielszczyźnie, z przewodnikami Baedeker'a w ręku przesuwa się tuż koło Romana garstka osób, z udanem znawstwem oglądając wszystkie zabytki tumu. Gwarząc wesoło, dzielą się turyści na dwie połowy. Jedna z nich zmierza zobaczyć wnętrze kaplicy św.

Młodzieniec, ciemny szatyn, nieposzlakowanie elegancki, o impertynenckiej nieco, choć wielkoświatowej powierzchowności, wchodził w tej chwili do mieszkania prezesowstwa Dzierżymirskich. Znalazłszy się niebawem poza zbitą u drzwi garstką panów, na razie nie mógł postąpić ani kroku naprzód. Widząc to, skrzywił swe wąskie usta, i wspiął się dyskretnie na palce.

Garstka domowników i służby w kilka chwil później napełniła pokój dogorywającego człowieka. Ostatnia przyszła staruszka, klucznica, z gromnicą w ręku. Żałobną świecę zapalono pośpiesznie i uklękli wszyscy. Krasnostawski przy samem łożu, trzymając w dłoni rękę pana Januarego. Chłodła mu ona w palcach coraz bardziej; stopniowo, powoli, charczenie, jęki, również ustawały, ucichły wreszcie...

Wkrótce, tamże zjawił się również mężczyzna, z kobietą młodą dość jeszcze i garstką dziatek. Przed ginącym w cieniach wieczora pomnikiem Romana, poklękli oni niebawem wszyscy... Byli to Orlęccy: ojciec, matka i córka, oraz Zieliński Herman, z rodziną. Młody głosik dziewczęcy pierwszy przerwał nieśmiało milczenie cmentarnego zakątka. Silny, jędrny zawtórował mu głos męski i szept otaczających...

Louvre!.. Louvre!.. wrzaśnięto donośnie, kilkanaście drzwiczek u wagonów otworzyło się spiesznie... Wysypała się z nich garstka ludzi, partya druga szybko zajęła ich miejsce, Dzierżymirski wskoczył za innymi do pociągu, z wielkim pośpiechem, nie minęła bowiem minuta, gdy już zatrzaśnięto na powrót z hałasem u wagoników wszystkie drzwiczki.

Słowo Dnia

powietrzem

Inni Szukają