United States or United Kingdom ? Vote for the TOP Country of the Week !
Synom Witołda w Lidzie zostawimy, Godne dziedzictwo popioły i dymy!" To powiedziawszy, usiadł i w dłoń klasnął: Skoczyli słudzy, kazał zwlekać szaty, I legł, nie na to może aby zasnął, Lecz aby Rymwid miał się precz z komnaty.
Basza nie widzi, basza nie słucha; Turban zawiesił nad okiem, Drzemie, i dymy ciągnąc z cybucha, Okrył się wonnym obłokiem. Wtem u wrót szczęścia hałas się wzmaga, Rozstąpiły się sług rzędy; Nieznaną brankę wiódł Kyzlar-aga, Skłonił się i rzekł: „Efendy! „Którego jasność takiej jest mocy Między gwiazdami dywanu, Jak śród brylantów na szatach nocy Ognisko Aldeboranu!
A na przeciąg tej nocy za sennem zrządzeniem Każdy przezwał się innem wobec gwiazd imieniem, Więc, gdy świt ozłocił dymy, Ujrzeliśmy, że klęczymy, Nie wiedząc, jak i kiedy zdjęci zapatrzeniem. Powiedz nam, co się stało w tem polu, czy w lesie, Że się dotąd czujemy, jakoby w bezkresie, A wyjednaj nam u kwiatów Rozszerzenie ziemskich światów Aż po owe oddale, dokąd oczom chce się...