United States or Kazakhstan ? Vote for the TOP Country of the Week !
I zazwyczaj dopóty milczymy oboje, Dopóki nie dopełnisz podjętego trudu. Ileż w dłoniach twych pieczy, miłości i cudu! Kocham je, kocham za to, że piękne, że twoje. Zazdrość moja bezsilnie po łożu się miota: Kto całował twe piersi, jak ja, pokryjomu? Czy jest wśród twoich pieszczot choć jedna pieszczota, Której, prócz mnie, nie dałaś nigdy i nikomu? Gniewu mego łza twoja wówczas nie ostudzi!
I ty, Melanio, pozwoliłaś na to? ty, na opiece której, niby matki rodzonej, zostawiłem moje dziecię? Ty dałaś zezwolenie, nie zawiadomiwszy mnie o niczem?
W rękach wyciągniętych trzymał coś i podawał jej. Był to szkaplerz i krzyżyk z medalikami. Kazał oddać... matce... bratu... zaczął urywanym głosem. Dziękuj Bogu, córko, ozwał się prałat. Bóg cię uczynił godną tego, że dałaś męczennika ojczyźnie, duszę czystą niebu. Tam on czeka na ciebie w tej chwili, modli się dla ciebie o poddanie i odwagę.
Słowo Dnia