United States or Oman ? Vote for the TOP Country of the Week !


*Romeo.* Pozdrów waćpani ode mnie, i powiedz, że jej daję rendez-vous ... *Marta.* Poczciwości! oświadczę jej to, oświadczę. Niebożę, nie posiędzie się z radości. *Romeo.* Co jej waćpani chcesz oświadczyć? Nie wiesz, co mówić miałem. *Marta.* Oświadczę jej, że pan dajesz randewu; co jest, jeżeli się nie mylę, ofiarą godną prawdziwego szlachcica.

Ta któréj złoto daję, prosi o piosenki; Ta któréj serce daję, żądała méj ręki; Ta którą opiéwałem, pyta, czym bogaty. Danaidy! rzucałem w bezdeń waszéj chęci Dary, pieśni, i we łzach roztopioną duszę; Dziś z hojnego jam skąpy, s czułego szyderca. A choć mię dotąd jeszcze nadobna twarz nęci, Choć jeszcze was opiéwać i obdarzać muszę, Lecz dawniej wszystko dałbym, dziś wszystko prócz serca.

Nie lekceważymy wcale wodnych; ale boimy się, że posucha i mrozy obezwładnić je mogą w chwili potrzeby. Ważną też to przewagę daje parowym , że w danym razie liczyć można z pewnością na ich czynność.

Nam gdy nieurodzaj padnie, to zawsze podwójny mamy niedostatek: chleba i pieniędzy, bo wszakże nam pieniądz tylko rola daje. U nas nie tylko wsie, u nas miasteczka i miasta nawet rolnicze i przemysł rolniczy; u nas wszystko i wszyscy rolą stoją, z rolą upadają!

Zna, że książę młody Namowom cudzym mało daje ucha, I nie lubiący w długie brnąć wywody, Zamiary knuje w swojej głębi ducha; A skoro uknuł, nie dba na przeszkody, I hamowany tem srożej wybucha.

*Parys.* Drogi mój kwiecie, kwieciem posypuję Twe oblubieńcze łoże; drogi grobie, Który w obrębie swoim przechowujesz Najdoskonalszy wzór utworu Boga! Urocza Julio, towarzyszko niebian! Przyjm ostatnią ofiarę ode mnie, Com cię za życia wielbił i po śmierci Czcią niewygasła święcę twój grobowiec. Chłopiec mój daje hasło; ktoś się zbliża.

Anglia biorąc pożyczkę na zamorskie zboże, daje rękojmię na dymie z kominów fabrycznych dumnie kłębiącym w obłoki, my damy chyba na dymie bijącym z kominów kuchni naszych, na dymie ścielącym się pod strzechą kurnych chatek naszych! I otóż różnica naszej biédy od biédy na Zachodzie.

Ten Mu dwa białe daje baranki, Ów śliczną piosnkę ciągnie z multanki, Trzeci zerwane w polu kwiatuszki Kładzie z pokłonem pod drobne nóżki, A jeszcze inny sukmankę zdziewa, Pana Jezusa ciepło okrywa. Dziecię z uśmiechem patrzy na niego I łezki szczęścia z oczu mu biegą.

Ja ostrzegałem, że w tak wielkiem dziele Dobrze, kto z Bogiem poczyna: Dano więc na mszę w niejednym kościele I ksiądz przyjechał z Cyryna; Stanął na brzegu, ubrał się w ornaty, Przeżegnał, pracę pokropił; Pan daje hasło: odbijają baty, Niewód się z szumem zatopił. Topi się; pławki nadół z sobą spycha, Tak przepaść wody głęboka; Prężą się liny, niewód idzie zcicha Pewnie nie złowią ni oka.

Daję Zaleskiej bukiet i nie wiem dlaczego, pomimo, że słowa płyną mi dość gładko, nie zdobywam się na żadne powinszowania lub życzenia. Cała uroczystość sprowadza się szczęśliwie do mocnego, znaczącego uściśnienia ręki. Nie zdaje mi się, żebym im był zawadzał. Siedzieli dalej przy sobie na kanapie, trzymając się wpół i przytulając do siebie.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają