United States or Rwanda ? Vote for the TOP Country of the Week !


Jednemu oddajesz wieniec Z róż lilii i tymianka; Kocha cię drugi młodzieniec Ty jednemu oddasz wieniec. „Zostawże łzy i rumieniec Dla nieszczęsnego kochanka, Gdy szczęśliwy bierze wieniec Z róż, lilii i tymianka.” Na to szmer powstał, różne pogłoski Pomiędzy ciżbą przytomną; piosnkę śpiewał ktoś z naszej wioski, Lecz kto i kiedy, nie pomną.

*Benwolio.* Oddalmy się stąd, proszę cię, Merkucio. Dzień dziś gorący, Kapuleci krążą; Jak ich zdybiemy, nie unikniem zajścia, Bo w tak gorące dni krew nie jest lodem. *Merkucio.* Podobnyś do owego burdy, co, wchodząc do winiarni rzuca szpadę i mówi: Daj Boże, abym cię nie potrzebował! a po wypróżnieniu drugiego kubka dobywa jej na dobywacza korków bez najmniejszej w świecie potrzeby.

Jakieś niebezpieczeństwo grozi sir Henrykowi... rzekł wreszcie. Byłoby najlepiej, gdyby wyjechał do Londynu. Cóż cię zaniepokoiło? Powiem panu szczerze: przewiduję nowe nieszczęście... Po co tamten ukrywa się na bagnie?... To nie zapowiada nic dobrego dla Baskervillów. Chciałbym już, żeby nowa służba zwolniła mnie z dozoru nad pałacem. Czy mógłbyś mi co powiedzieć o tym nieznajomym?

*Merkucio.* Za ten koncept ugryzę cię w ucho. *Romeo.* Chyba udziobiesz! *Merkucio.* Twój dowcip jest gorzką konfiturą, dyabelnie ostrym sosem. *Romeo.* Stosownym do gęsi. *Merkucio.* To koncept z koźlej skórki, której cal da się rozciągnać tak, że nim opaszesz całą głowę. *Romeo.* Rozciągnę go do wyrazu głowę , który połączywszy z gęsią , będziesz miał gęsią głowę.

Słowo Dnia

wyłoniła

Inni Szukają