United States or Vatican City ? Vote for the TOP Country of the Week !


Ostatnie słowa mieszkaniec poddasza wymówił w zapamiętaniu głośno całkiem i z mocą jakąś dziwną. Twarz zaś jego dziko po prostu wyglądała w tej chwili; pociemniawszy, jakby od wewnętrznego ognia, demonicznie piękna i straszną zarazem była ona, a zajadły płomień szczerej nienawiści do tak zwanych powszechnie "arystokratów" zajaśniał na niej pełnym blaskiem.

Po chwili milczenia, odebrał mi laskę i przypatrywał jej się gołem okiem. Następnie odłożył papierosa, odszedł z laską do okna i począł jej się przyglądać przez szkło powiększające. Ciekawe, bardzo ciekawe... rzekł, wracając na swoje ulubione miejsce przy kominku.

Chwili tej nie zapomni do grobu!.. Otchłań, zda się, głęboka i bezdenna rozwarła mu się pod stopami, dusić go w gardle poczęło, w głowie powstał zamęt w piersiach dotkliwy ból!.. Wybiegł jak nieprzytomny na ulicę... Półobłąkany prawie przybył pod stopnie marmurów katedry po ukojenie...

Na twarzy Orlęckiego, przy tych słowach, osiadł cień, po chwili dorzucił: Zwykła kolej ludzka... nic dziwnego. Świat pamięta o tych tylko, którym się powodzi. Dzierżymirski wpatrzył się uważnie w Orlęckiego; ostatnie słowa, wypowiedziane przez niego, odkryły mu utajoną stronę życia siedzącego przed nim człowieka nieszczęście, gorycz skrytą, a powodów jej łacno domyślił się Roman.

Co się zaś tyczy dotychczasowej o tem wszystkiem tajemnicy, wytłumaczymy tem, dzisiejsi państwo Dzierżymirscy kochali się w sobie na zabój od dawna, od lat, przypuśćmy, ośmiu... że ojciec srogi nie chciał o związku tym słyszeć nawet, zmiękczony wreszcie zgodził się nań... Pani marszałkowa nie była na ślubie, no... bo jest słabego zdrowia, January zaś, w ostatniej chwili, gdy jechał na kolej, zachorował... Państwo młodzi obecnie bawią zagranicą.

Urzędnik wziął papier do ręki, skrzywił się raz jeszcze, poczem wzruszył wymownie ramionami, a po chwili dopiero podał cudzoziemcowi list. Roman chwycił go śpiesznie i wybiegł na ulicę. Przy świetle latarni rozerwał kopertę i czytać począł zapełnioną bitem pismem ćwiartkę.

W tej samej chwili, z chrzęstem, świstem, wpadł na platformę zręczny, mały, elektryczny pociąg miejski.

W chwili tej właśnie zdarzyła się rzecz dziwna i niespodziewana. Odpocząwszy, wstawaliśmy, aby wracać do domu, bośmy już zaniechali dalszego pościgu. Księżyc w pełni zachodził za jedną z wyższych skał; wtem na jej szczycie ujrzałem postać męską, wyglądającą jak posąg. Nie myśl, że to było złudzenie zmysłów. O ile mogłem zauważyć, był to mężczyzna wysokiego wzrostu, szczupły.

Gdy marszałkowa wymawiała te ostatnie wyrazy, instynktownie przysunęła się do brata, chcąc pocieszyć go zapewne, lecz w tej samej chwili spojrzenie jej padło na drzwi od salonu, i drgnęła nerwowo. Zdało jej się, że ktoś dotyka właśnie klamki... Rzeczywiście, w sekundę później rozległo się trzykrotne pukanie, w ślad za tem zaś służący zawiadomił, że podano kolacyę i herbatę.

Przyzwyczajenie, przyjaźń, oparta na przyzwoitości, sympatya towarzyska była jedyną treścią ich stosunku. Pożycie małżeńskie płynęło im spokojnie i szczęśliwie, od chwili kiedy , wiedzącą wszystko z książek i ledwie drżącą wprowadził po raz pierwszy do sypialni, do dnia dzisiejszego, kiedy posuwający się wiek rzadszymi uczynił wybuchy czułości.