United States or Madagascar ? Vote for the TOP Country of the Week !


Niebawem Dzierżymirscy odszukali swą willę, już ciemną całkiem i uśpioną, a błądząc chwilę po pustych korytarzach, dotarli nareszcie do dużego pokoju z balkonem, który zajmowali tu na pierwszem piętrze. Kroki zapóźnionych przybyszów zmąciły ciszę willi, skrzyp drzwi zgrzytnął fałszywym dźwiękiem w ogólnej harmonii powszechnego milczenia.

Szli wolno czas jakiś, pomimo woli zamyśleni. Tak, pani przemówił Topolski, snać błądząc jeszcze myślą hen, daleko, na szczytach Alp, w Szwajcaryi wrażenie to było tak silnem, nie zapomnę go do końca życia. I wie pani? dorzucił, z uśmiechem dziwnym i nagłym o czem mimo woli pomyślałem w owej uroczystej chwili, gdy pierwszy promyk słońca ozłocił cypl śnieżny "Mont Blanc?"

Odtąd samotność stała się jedyną towarzyszką długich godzin, które spędzał błądząc po mieście bez celu, obojętny wszystkiemu, z uśmiechniętą twarzą. Gwar życia, łoskot kół, szum tłumów, obijał się o jego uszy i rodził w nim tylko chwilami wielkie zdziwienie. Im więcej obcym wydawał mu się zgiełk i to życie, tym lepiej czuł, że bliższą mu jest i żywszą przeszłość.

Pytaj się czy ja myśleć o czém inném mogę! Pozwól uścisnąć dłonie, ucałować nogę. Ty drżysz! czego? Ja nie wiém, błądząc po gaiku, Lękam się szmeru liścia, nocnych ptaków krzyku; Ach! musimy być winni kiedy czujem trwogę. Spóyrzyj mi w oczy, w czoło; nigdy z takiém czołem Nie idzie zbrodnia, trwoga nie patrzy tak śmiele. Przebóg! jesteśmyż winni że siedzimy społem?

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają