United States or Samoa ? Vote for the TOP Country of the Week !


Ze sobie swym poságiem Páná nie kupiłá: Ze przegrożek, y cudzych fuków niesłucháłá: Ze boleśći w rodzeniu dźiatek nieuznáłá: Ani umié powiedźiéć, czego iéy troskliwa Mátká doszłá: co z więtszym utrapieniém bywa, Czy ie rodźić? czy ie grzéść? Tákieć pospolićie Przysmáki wászé, czym wy sobie świát słodźićie. W niebie szczéré roskoszy, á do tego wieczné: Od wszelákiéy przekázy wolné, y bespieczné.

Ryk okropny! boleści, wściekłości, rospaczy, Za nim wrzask psów, krzyk strzelców, trąby dojeżdżaczy Grzmiały ze środka puszczy; strzelcy ci w las śpieszą, Tamci korki odwodzą a wszyscy się cieszą; Jeden Wojski w żałości, krzyczy że chybiono.

Wyście spokojni trwałem wasze szczęście Na ziemi radość choć nie z ziemi rodem Dwa serca spaja w wznioślejsze zamężcie Bo zagrożone boleści rozwodem! chwile ludzkie, o! wam niedościgłe, Wy od nas górniej i piękniej mieszkacie; Lecz serca wasze wśród niebios wystygłe! Co piorun szczęścia w nieszczęściu nie znacie! Co kropla rosy wśród piekielnej spieki, Co twarz kochana po długim rozdziele!

Błogosławieństwo jego jest niczem, pozwolenie zerem! On sam zaś, jego własne "ja," którego odzwierciedlenie niezatartem, zdawało mu się piętnem, odbite było na duszy Oli, także okazało się tak słabem tylko? 0! do jakiego stopnia słabem nawet, kiedy nie potrafiło oprzeć się nowemu uczuciu intruzowi!... Uśmiech gorzki, boleści pełny, przemknął się po ustach Gowartowskiego.

*Pani Kapulet.* O, dniu boleści! *Kapulet.* Śmierć ta, niszcząca wszystkie me nadzieje, Głos mi tamuje i zamyka usta. *O. Laurenty.* Czy panna młoda już jest w pogotowiu Iść do kościoła? *Kapulet.* Iść, ale nie wrócić. O, synu, w wilię dnia twojego ślubu Śmierć zaślubiła twą oblubienicę. Patrz, oto leży ten kwiat w jej uścisku.

Słowo Dnia

obrzędzie

Inni Szukają